Standardowa procedura
Idź do strony 1, 2 Następny

Pani Mafia

jak wygladaja wasze codzienne ogledziny twarzy ? mydlo tonik krem ? co jak gdzie

headie

Rano żel do twarzy, potem krem na mordkę i pod oczy a potem kreska cien i tusz na oko. I wsjo i cały dzien ma się trzymać. Pudru nienawidzę na twarzy bo się czuję brudna

Saris

Rano: Żel do twarzy nastepnie kremik jakiś. Lekki makijaz i tak do południa.
Po Południu: wszystko z twarzy sio i nakladam kremik nawilzający.. to jak jestem w domu jezeli gdzieś wychodze to nakładam zwykły kremik i makijaz.
wieczorem: Zel do twarzy tonik i krem.. Very Happy

Fatty

Wyczerpująca odpowiedź sie szykuje:
woda.

Pani Mafia

ahahahah u mnie to samo Very Happy

rano zimna woda co by sie otrzezwic , wieczorem podczas prysznicu i mycia glowy zgarniam piane z baniaka i chlastam twarz , czasami po wyciskanku (ble) tonikiem przejade mam jeden chyba od roku..

ajciunia

żel antybakteryjny, cień, kredka, tusz, krem matujący do twarzy, czasami pomadka :wink: podstawa u mnie to włosy, jak są ładnie ułożone to makijaż już nie jest taki ważny

Lynka

Ja rano zazwyczaj sporo czasu to nie mam, żeby się dłużej obchodzić z twarzyczką, bo wolę sobie trochę dłużej pospać Razz

Rano zazwyczaj tylko żel do mycia twarzy, ew. płatki nasączone płynem, bo dobrze matują

Wieczorkiem lubię poszaleć, heh. Żel, tonik, krem, płatki, od czasu do czasu peeling i maseczka. Co do makijażu, to tusz do rzęs, puder (perełki) rozświetlający i jakiś błyszczyk Smile

izika

trza sie ogolic... nie codziennie ale trzeba
umyć sie, nieraz prysznic z rana- cos dobrego Smile

G

myje morde, jak mi sie nie chce to sie nawet nie ogole, wogole jak mi sie nie chce to sie tydzien nie myjexD nie no zart;) wiadomo ze bez "mejkapu" Very Happy

floe

ja wieczorem mleczko do demakijażu, pod prysznicem zel do mycia twarzy najlepiej z jakims delikatnym peelingiem, pozniej kremix na twarz, rano woda i zależy jak z czasem, troche podkładu, czasem puder rozświetlający, rzęsy, błyszczyk i hajdaaaa Smile

beth

Rano - woda, na codzień praktycznie się nie maluję, chyba, że mi cos wyskoczy to trochę korektorka i pudru...
Wieczór - woda, tonic, nawilżający kremik
Na codzień - błyszczyk
Czasami - rzęsy, cień

ruda_ts

Rano woda, żel do mycia twarzy, krem matujący. Potem podkład, tusz do rzęs ( bez niego nie rusze się z domu), troche brązującego pudru i błyszczyk. Wieczorem mleczko do demakijażu, tonik, krem nawilżający, dwa razy w tygodniu peeling lub jakaś maseczka. Chyba tyle.

betinka

rano-zel do mycia twarzy + krem +zabki :wink:
makijaz- tusz do rzes +róż+blyszczyk(nigdy nie uzywalam pudru odechcialo mi sie kiedys gdy bylam mldsza i widzialam dziewczyny w tych maskach offf masakra i wtedy postanowilam ze pudrowi powiem nie )
wieczorkiem zel do mycia twarzy + krem +zabki

Dona

A u mnie wygląda to tak. Rano najpierw tonik, potem krem pod oczy (żeby się nie pomarszczyć za wcześnie Cool

). Potem lekki fluid, jeżeli jest coś do zakrycia to w te miejsca zamiast korektora fluid o ton jaśniejszy, kryjący. Potem troszkę pudru, ale transparentnego i nałożonego pędzelkiem. Bez tego u mnie ani rusz, bo nie dość że jestem blada, to mam cerę naczynkową i lekko wyrównać kolor muszę. Zresztą uważam, że malowanie oczu, czy ust jest bez sensu jeżeli najpierw cera nie wygląda idealnie. Dobra, dalej - potem na policzki troszkę pudru brązującego. Oczy - srebrnozielony cień w kremie (na powiekę i pod brwią). Rzęs na ogół wcale nie maluję, a jeśli już to na srebrno, albo ciemnozielono. Kreski na powiece robię tylko na jakieś okazje Cool

. No i uwaga - brwi - przeczesuję szczoteczka z lakierem do włosów, żeby się w ciągu dnia nie "przestawiały" Laughing

. Na usta tylko pomadka ochronna, najczęściej perłowa, albo błyszczyk.
Zmywam to dopiero wieczorem, tonikiem, ale jeżeli rzęsy są nie pomalowane to czasem mi się nie chce i zostawiam do rana Embarassed

.
Co jeszcze - w lecie co trzy/cztery dni używam samoopalacza, bo opalać twarzy nie mogę. A jeżeli coś mi się ciekawego na twarzy robi, to punktowo jakieś specyfiki antybakteryjne. I raz na hmm... miesiąc lekki peeling i wtedy jakiś krem albo maseczka na naczynka. Na codzień kremów do twarzy w ogóle nie używam.

beth