Autor |
Wiadomość |
izika
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie 16:51, 15 Lip 2007 Temat postu: Przełam się ! ... nie moge ;/ |
|
|
Forum dla pań ale problem jest faceta
czyli mój...
jestem zbyt wstydliwy (chyba) przysłowiowa "dupa"
nie wie do końca co i jak gdy jest już "coś" z inną kobieta ...
może panie tez odp. bo wy czegoś oczekujecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 18:29, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A moglbys jasniej, o co konkretnie chodzi???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SOWCIA
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzyn, miasto cudów, śniegu nima a bałwany chodzą ;)
|
Wysłany: Nie 18:49, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
o tyo ze nie wie jak sie za panne zabrać
mam to samo, ale kilka piwek załatwia sprawe ... oczywiscie nie polecam na dłuzsza mete, ale ten pierwszy raz z nia ... hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pani Mafia
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Nie 19:18, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
hmm ja mam tak ,ogolnie sie wstydze na poczatku jesli chodzi o jakiekolwiek rozmowy face2face,ale po parunastu min jest juz ok , pozniej natomiast mam wielkie opory przed jakims pierwszym zblizeniem fizycznym tzn nie mam jakis moralnych oporow tylko nigdy nie wiem kiedy druga osoba jest gotowa nie wyczuwam emocji kiedy w koncu moge zaczac cos dzialac......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 20:18, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, moze atmosfera? Kilku piw nie polecam, bo ci panna nie zaufa, a jesli sie nawalicie oboje to potem mozecie zalowac, miec wyrzuty i po co to?
Zorganizuj jakis mily wieczor, pusta chata, kolacyjka (nawet spaghetti), ale zamiast swiatla zapal swiece, potem mozesz jakis ckliwy, ale z podtekstem filmik wlaczyc...Jak sie panna wzruszy, to latwiej wam pojdzie - takie jest moje zdanie. Ewentualnie zawsze mozna po prosstu o tym pogadac, niby przypadkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pani Mafia
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Nie 20:41, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ee ja wiem co robic tylko kiedy wyczuc ze mozna ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 21:46, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A moze skup sie na tym, co chcialbys dla niej> Jesli zalezy ci na tym, zeby po prostu panne zaciagnac do lozka, to raczej ciezko wyczuc, musisz sie zdac na przypadek - trafisz albo nie. Z drugiej strony jesli ona bedzie miala ochote, to wystarczy tylko mala zacheta z twojej strony - wiesz, moze jest odwazniejsza i sama zrobi pierwszy krok? W sumie to ciezko stwierdzic, bo sa rozne kobiety i rozni mezczyzni. Zawsze zostaje forma sms - niby zartem napisz "Wczoraj wygladalas tak super, ze mialem ochote cie zjesc - dzialasz na mnie oblednie... Zastanawiam sie wlasnie, jaki milalas po spodem stanik... Czarny?" - troche zartem, troche serio, zawsze mozna sie wycofac, jak sie wkurzy, ze po prostu jestes nia zafascynowany i cie ponioslo i przepraszasz - ale wieksza szansa ze odpisze "Bialy, a zgadnij czy figi czy stringi" - bo sms jak list daje poczucie anonimowosci, druga osoba cie nie widzi i mozesz sie nawet rumienic do woli. A zawsze latwiej, jesli sie schowasz za telefonem. Lekko pikantnym sms mozna wybadac grunt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izika
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie 21:57, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
piwa nie wchodzą w gre bo jestem kierowca
znamy sie troszke, na początku ona mówiłą do mnie zebym też potańczył itp. fajne usmiechy, lekkie rozmowy... tak było
ostatnio sa dziwne spojrzenia (nie wiadomo co oznaczają) usmiechy sa, nie ma tej chęci z jej strony aby tańczyc jest jakos inaczej
no a ja jakos tak nie bardzo, trzeźwy (fakt lepiej trzeźwy niz pijany) ale no nie umiem zrobic czegos wiecej...
znamy sie itp wiec sytuacja troche bleeeeeeeee
to nie jest pytanie bo chce ta laske przeleciec tylko.
każdy związek inaczej sie zaczyna...
pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arjuna
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:19, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a może po prostu-bierz, co chcesz?może to jedna z tych kobiet, które nie oczekują od faceta miłosnych wyznań i nieśmiałych pieszczot, ale oczekują, by bez pytania zrobił co sobie chce?
w moim przypadku przynajmniej to najlepsza metoda;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|