Rodzenstwo
Idź do strony Poprzedni 1, 2

kaśka

Ja mam 3 lata starszą siostrę. Jak byłyśmy młodsze to była tragedia, prałyśmy sie cały czas. Laughing

Z wiekiem nam przeszło. Od kilku lat już nie mieszkamy razem, ona wyjechała do USA i praktycznie w ogóle sie nie widujemy. Dwa razy byłam u niej na wakacjach, ale może 2 miesiące razem wytrzymujemy ze sobą, potem zaczynaja sie kłótnie. Jedyna dobra strona z posiadania takiej siostry to to, ze zawsze stara mi się pomagać jak potrafi, zawsze doradzi.

Sorlimhal

Niestety , nie dane mi jest posiadać rodzeństwo,a szkoda , zawsze cierpiałam z tego powodu .
Za rodzeństwo traktowałam moje kuzynostwo, przebywajac u wujka 4 miechy w roku ma wakacjach to byli moi bracia i siostra .
Jako dziecko ,siedzac w chalupie sama gdy mamuska w pracy a babcia hm... ( nie miałyśmy dobrych stosunków) brak rodzenstwa mi doskiewierał i bardzo.
A ajbardziej chyba wtedy gdy był czas ze byłam "popychadłem" w szkole i na podwróku z powodu mojej przeszłości , tak strasznie chciałam kogos starszego by sie poskarzyć ale niestety musiałam sobie radzić sama - co teraz wyszło mi na dobre w sumie .
Tak czy inaczej straszna rzecz , nie mieć rodzeństwa z kim plotkować wieczorami z nikim nie mozna sie posprezczac (och ile ja bym za to dała) Człowiek czuje sie taki strasznie solo .... Rolling Eyes

Nie polecam Laughing