Masz tu, człeku, milion złotych...
Idź do strony 1, 2 Następny

Fatty

Proszę odsunąć wszelakie bibeloty,dopchać się do często zagraconej w obecnym świecie wyobraźni i ją odblokować... Smile

Wyobraźcie sobie,że podchodzi do Was ktoś - moze to być Vin Diesel, Angelina Jolie, skrzat etc, mniejsza z tym- i wręcza Wam milion złotych.
Ot,tak :"Masz i wydaj sobie" bez żadnych haczyków.
Jak spożytkowalibyście owe pieniądze? Wycieczka,willa z basenem? A może coś innego? Smile

G

dom, celica;) 10 psow, no i reszta na dobry poczatek Very Happy

floe

ruda_ts

Ja zdecydowanie mieszkanie+umeblowanie itd. Dlatego, że chcemy z Miśkiem jak najszybciej razem zamieszkać.
A zakładając, że mamy mieszkanie i nie muszę się martwić o takie przyziemne rzeczy, jak to gdzie mam mieszkać, to na pewno były by to giga zakupy w sklepach sportowych (sprzęt do kosza, nowe rolki i łyżwy) i pewnie jakieś ciuszki, na które nie mogę sobie finansowo pozwolić teraz. A gdybym taki milion mogła dostać troche wcześniej to za nic w świecie bym Froda nie oddała, tylko bym założyła lokate czy cos żeby zawsze mieć kase na najlepszą karmę dla niego, zabawki i jakies tam akcesoria. Na pewno jakąś część kasy bym sprezentowała na krakowskie schronisko, czy jakiekolwiek inne. No i rodzince, ale to chyba logiczne.

G

Fatty

Mnie się marzy jakaś chałupka, w Bieszczadach albo w Beskidach, najlepiej w pobliżu lasu, gdyby w pobliżu był jakiś strumyk to wcale bym się nie obraziła -zaszyłabym się w leśnej głuszy Cool

I tak, aby do najbliższego sąsiada było parę kilometrów.
Zakupiłabym anatoliana(albo 2), cosik bullowatego, i samochód aby jakiś raz w miesiacu zrobić wypad do miasta po prowiant. Aha i świnię chcę mieć. Nie jako kotlet, jako zwierzaka domowego Very Happy

I rodzicom zakupiłabym domek z ogrodem, mamie cavalierka, ojcu akitę amerykańską, bo im się marzą Wink

A jak by mi coś zostało, to zainwestowałabym aby się rozmnożyło, bo o przyszłosci myśleć trzeba Cool

Cholercia, ale utopia. Ale tak marzyć i wymyślać, mogłabym w nieskończoność Smile

Pani Mafia

dom w polsce i w hiszpanii , 20psow , jedno auto do miasta drugie do lasu jakis pick up , cala kolecja fenixa ciuchow, z 30new erek pod rozmiar , duzo bucikow na deske , anoooooo i pare przeszkod skate przed domem , wielka biba z masa wodki dla znajomych plus jakis dobry zespol molesta np haha , jak bym miesiac poszalal to reszta na konto i zycie do konca z odsetek a chodzenie do pracy z nudow XD
Edit: nie wiem czy by kurde starczylo ahaha , w kazdym razie domek na uboczu wroclawia , fura duza jakis busik na psy , z 10minimum pitow , duzo ciuchow a reszta na odsetki , jeszcze bym mieszkanie sprzedal i dolozyl z dwie banki >D

beth

Co przychodzi jakaś większa wygrana w totka to sobie wymyślam:)
ja spłaciłabym kredyt za mieszkanko, kupiła fajną chatkę, dobra furę terenową i pojechałąbym na farmę piękności zrobić sobie max OF Very Happy

częścią podzieliłabym się z najbliższymi i zrobiłaby jakąś wypasioną imprezkę, a jak by mi coś zostało to na jakieś %.... ech zawsze, można pomarzyć Rolling Eyes

izika

dom wielkością dobraną do mnie, po co mi kosmos wielki Very Happy

autko wybajerowane ale skromne Very Happy

na firme transportową by mi nie starczyło Smile

luksus

Saris

Wycieczka do Japoni, dom+ wymeblowanie, drugiego psa a może nawet dwa. Troche tu troche tam na jakieś tam rzeczy opłaty itp. A reszte dałabym na konto. Smile

Paulinka

Kupiła bym sobie jakieś mieszkanie, kilka psiaków (akcesoria do nich), oczywiście koniki, fajny samochód, otworzyła bym jakiś klub/dyskotekę, a reszta by poszła na to co w danej chwili było by mi najbardziej potrzebne.

SOWCIA

Klub w centrum warszawy, max wypasiona biba, kobiety , alkohol i ...

betinka

oj jak poprzednicy mieszkanko jakies ale gdzies w gorach bym co rano mogla podziwiac widoki i by mialy gdzie psiaki biegac
jakim maly biznesik bym otworzyla z jedzonkiem
kupilabym cos dla rodziny i przyjaciol cos o czym zawsze marzyli a ich nie stac bylo
a reszta to do banku i zycie z odsetek a i tego biznesiku oczywiscie Mr. Green

Ominka

MMM... Kupilabym pensjonat w Słowacjii, w Tatrach Wysokich, bullteriera i doga de Bordeaux Smile

Moze jeszcze otworzylabym sobie klinike wetoea - z jednej strony wet, a z drugiej rehabilitacja zwierzatek Smile

bangsa

dom+obowiazkowo wieeeeelka sypialnia i wieeeeelki prysznic ogolnie czarno zlota lazienka:D psy+budy bierznie itd wyjazd do las vegas MEGA glony sprzet grajacy ubrania duuuzy tv pojechalabym na qlimaxa i jakims codem na show w jugoslawii