Książki, czy ktoś je jeszcze czyta?
Idź do strony 1, 2 Następny

ruda_ts

Jak w temacie. A jeśli czytacie to co najchętniej, co możecie polecić, może jacyś ulubieni autorzy? Zacznę od siebie. Na początek standardzik ze szkoły średniej czyli "Trylogia" Sienkiewicza i Shekespeare ;-)
Poza tym bardzo lubię książki Paulo Coelho, zajawiłam się po "Alchemiku" a teraz po przeczytaniu wszystkich jego książek, które do tej pory wyszly polecam każdemu "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam". Poza tym bardzo chętnie czytam Kinga, zwłaszcza "Zielona mila" i "Bezsenność", do których często wracam. Trylogia Tolkiena też bardzo mi się podobała, choć nie ukrywam, że przeczytałam dopiero po obejrzeniu pierwszej części filmowej ekranizacji. A z książek z serii "czytane po 100 razy" :
"Lolita" Nabokova
"Ania z Zielonego Wzgórza" L.M. Montgomery
"Lot nad kukułczym gniazdem" Ken Kesey
"Zniewolony umysł" Miłosza
"Rok 1984" Orwella
"Quo vadis" Sienkiewicza
wspomniana "Na brzegu rzeki Piedry..." Coelho
"Cylinder Heidelberga" J. Carroll

Na razie nic więcej sobie nie przypominam. A jak jest u Was z literaturą? co lubicie?

EDIT:

jeszcze mi się przypomniało:
"Bidul" - Mariusza Maślanki
"wojna polsko-ruska pod flagą biało czerwoną" Masłowskiej. a za małolata przeczytałam jeszcze biografię Michaela Jacksona bo byłam jego wielką fanką ;-)

Pani Mafia

ostatnio zalozylem sobie ze minimum jedna ksiazka miesiecznie , przez pol roku nawet jakos szlo ale samo zanikol , malo w zyciu przeczytalem az wstyd ale bardzo lubialem
dzieci z bulerbyn za lebka czytalem pare razy, a z powazniejszych to Zycie Pi , Mechaniczna pomarancza ,bolesne dojrzewanie adriana mole`a (smieszna ksiazka lekka i przyjemna) nawet cztery pierwsze harry pottery polknolem, czwroke prawie 700stron na raz w jeden dzien

floe

ja w maju przeczytałam "Ojca Chrzesnego", szykowałam się na nią od dłuższego czasu ale szkoła mi nie pozwalała.

Pani Mafia

ja sie czaje zeby przeczytac cala ksiazke telefoniczna Razz

a tak na serio to ostatnio przeczytalem pamietnik hakera (dokument) , dwie ksiazki o pitach po ang i niem , i biografie ozzy`ego osbourne`a , strasznie nie lubie ogladac kryminalow ale ksiazki kryminalne sa swietne ,bardziej mnie trzymaja w napieciu niz denne filmy,przeczytalem takie dwie dosyc krotkie ksiazki ale nie pamietam nazwy.. jedna bylo o jakims spisku w wojnie usa vs japoniia , a druga o jakis zabojstwach , heh jesli ktos moze polecic syte ,niebanalne kryminaly albo sensacje to bede wdzieczny,biblioteke mam naprzeciwko bramy 2metry Smile

izika

szczerze to nie lubie czytac ksiązek... dla mnie jest to kara nie przyjemność. nie widze sensu dla mnie abym czytał. w zyciu przeczytałem .... kasiązek- nie powiem ile bo wstyd.. ale nie lubie tego.

floe

Mafia, jeśli kryminał to Agata Christie- choćby "Dziesięciu Murzynków", jeśli nie czytałes.

G

SOWCIA

nie lubie

Saris

A ja lubie nieraz poczytac.. Najlepiej jakies kriminały lub horrory. Smile

Tusia

Rzadko mam czas, ale też sobie obiecałam, że przeczytam jedną książkę w miesiącu i jak na razie jakoś mi idzie Smile

Uwielbiam D.R. Koontza - pomieszanie horroru z sensacją.
Trzy części harrego pottera przeczytałam, ale zabił mnie film, który kompletnie mi się nie podobał i do kolejnej części już nie miałam siły Confused

Oczywiście Dziennik Bridget Jones (dwie części) Cool

Do tego Dzieci z Bullerbyn Rolling Eyes

Poza tym z czasów szkoły średniej to Dzieci z dworca zoo.

Czasem wpadnie mi w ręce jakiś King albo Ludlum, ale bez rewelacji.

headie

Ja jestem wręcz " fanatyczką " twórczości Grahama Mastertona, jedna książkę potrafię wchłonąć w dwa dni tak trudno mi się oderwać. Najlepsza jego powieść ( a uwierzcie czytalam ich wieeeele) to według mnie "Geniusz". Poza tym ostatnio przeczytałam obie częśći "Eragona" i "Cień wiatru" a teraz "przerabiam " Najgłupszego Anioła" ( nie pamiętam jak się autor zowie).

IN_

Ja czytam przynajmniej jedną książke na tydzień... Zrezygnowałam u siebie z telewizorjka bo uważam, że to zjadacz czasu.... dość bezsensowny, bo człowiek bezwolnie zaczyna gapić się w to pudło czy leci coś interesującego czy nie. Zamiast tego czytam... wszystko ;-) Od typowych babskich czytadeł (no, odpuszczam sobie herlequiny itp) po Orzeszkową (którą jak jakieś dziwadło lubie), od Christie po Chmielewską (tą to kocham), od książek historycznych po ksiązki które czytałam jako dziecko (ot, taki Pan Samochodzik... naprawde dość ciekawe się ma przemyślenia czytając ów dzieła jako dorosły).
Ostatnio było kilka Christie, Czekolada i głupoty w stylu Evanowich.

Pani Mafia

pan samochodzik kopie dupska, uwielbiam ta ksiazke! nawet swego czasu szukalem na allegro calej kolekcji zeby miec na wlasnosc, a poki co przeczytalem z 5ksiazek tej serii , ja telewizor dalem koledze za darmo,skonczyla mi sie umowa z kablowka i nie przedluzylem a antena sie popsula,stal pol roku i w koncu oddalem,jedyne czego zaluje to mtv i discovery wiec chyba kupie karte tv do kompa Very Happy

joljol

Betty_Friedan

Ja czytam od zawsze w zastraszających ilościach. Od dzieciwnstwa pielegnuje w sobie ten nałóg. Uwielbaim literature piekna,eseje,felietony,biografie,literature naukowa i historyczna.Ostatnimi czasy zapoznaje sie w szczegolnosci z kanonem literackim Ameryki i UK ( włączając sztuki teatralne). Wszystko z literatury pieknej tych krajów. Uwielbiam litareture piekna swiatowa oraz dzieła zwiazane z gender studies. Sporym zainteresowaniem cieszy sie rowniez u mnie literatura swiata arabskiego ( ucze sie bowiem tego jezyka).
Kocham tez albumy o fotografii i sztuce- jestem maniaczka sztuki co niestety zle sie przeklada na moje finanse-poniewaz to moj nalog- kupowanie dziel literackich + albumów.
Mam tez kilka ulubionych komiksów: Mausy,Niebieskie Pigułki,Mikropoli ,Persepolis ,30 dni nocy.

Lubie tez czytywac dzieła religijne: Koran ( w oryginale),Dhammapada,Bhagavad-gita

i wiele wiele innych.

p.s u mnie to jest choroba podobnie jak kupowanie książek i albumów Rolling Eyes

Moj pokoj wyglada niczym biblioteka ze specjalnie wyselekcjonowanymi miejscami na rozne dziedziny literatury: osobno albumy fotograficzne,osobno albumy o stzuce,osobno religijne dziela,osobno literatura piekna,osobno kanon feminizmu.osobno ksiazki zwiazane z jezykami, ktorych sie ucze i krajami anglojezycznymi..itd Rolling Eyes

beth

Po dwóch latach czytania "z przymusu" - jestem niedoszłym biblioterapeutą (zawirowania życiowe nie dały mi szansy na obronę), odpoczywam i czytam literaturę "lekką i przyjemną" trochę iberoamerykańskiej, trochę typowo babskiej.
Zazwyczaj rozczarowują mnie ekranizacje, nie wiem czy mam taką bujną, czy reżyserzy taką ubogą wyobraźnię... bez pochlebstw, po prostu wszystkiego nie można pokazać, więc nie czytający do ksiąg!!! Very Happy

na pewno kiedyś znajdziecie swój ulubiony gatunek.