Czym sie zajmujecie na codzien
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Pani Mafia

u mnie bylo tak od zawsze ,duzo rysowalem i chcialem zawsze miec studio tatuazu , kasa jest z tego nieprzecietna ,moj sasiad ktory dziara na kotlarskiej wlasnie smiga jaguarem hehe , albo jezyki obce ale semestr zaocznych kosztuje 4tys , moja aktualna szkola tylko dwa klocki, poki co pracuje tu bo mam 3min spacerem do pracy, wychodze z bloku przechodze przez ulice ,dzialki i jestem , raz na 3 tyg mam od 14-22 a tak przewaznie wychodze popoludniu i mam dzien dla siebie, napewno po skonczeniu studiow nadal bede pracowal ale kombinowal jakos dla siebie zeby robic cos przyjemnego i co lubie , ahhh! mialem jeszcze jeden pomysl ,chcialem otworzyc na poczatku jedna kajpe ,potem nastepne , cos w rodzaju kfc ,gdzies juz o tym pisalem MFC mafia fried chicken haha, podsumowujac , tatuazysta, szef kuchni w jakims dobrym hotelu , tlumacz to jest praca dla mnie , ale bede szczesliwy tylko bogaty

Saris

Ucze sie i przez najblizsze 3 lata ciagle bede... Razz

P
Gdy mam czas wolny dla siebie spedzam go na szkoleniu psa lub spodkaniu z przyjaciółmi.

bangsa

ucze sie w 1 klasie LO na profilu mat-inf,wychodze z psami,siedze na forach,slucham muzy,spotykam sie kumpelami,w weekendy spotkanie z psami i jakis melange przewaznie:) niestety nie zarabiam nic i do tego polowe kieszonkowego mi odebrano

beth

Dona

A ja zdezerterowałam z pracy w czerwcu i już nie wróciłam Laughing

. Na szczęście chwilowo mogę sobie pozwolić na takie "nic nie robienie" Cool

. Chociaż mogłam do tej mojej zerówki wrócić, ale to nie to... W ogóle jestem typem absolutnie niepodporządkowywalnym i pracować lubię tylko na własną rekę i w czasie który mi odpowiada, a nie daj boże jakiś szef - masakra Laughing

.

Więc od czerwca siedzę sobie w domu i najwięcej chyba psami się zajmuję :wink: . Oprócz tego piszę Shocked

- to u nas takie "zboczenie rodzinne" :wink: , bardzo się temu opierałam, ale okazało się silniejsze ode mnie Shocked

. Czasem coś namaluję, ale rzadko (za daleko mam do sklepu z art. plastycznymi Laughing

).

A w planach mam ciągle tautaże - ale muszę wreszcie nabyć własny sprzęt. Bo mogłabym pracować w studio u znajomego, ale oczywiście nie chcę, bo to wymagałoby dostosowania się do jakiegoś określonego czasu pracy :wink: .
No i jak zrobię wreszcie to pieruńskie prawo jazdy, może pomyślę o jakichś zleceniach foto, czy aranżacji wnętrz Rolling Eyes

.

Anty · Wysłany: Czw 23:23, 22 Mar 2007 Temat postu:

Studiuje(tak sie mówi Wink

) Information Technology,Angielski(zeby mowic jak angol Wink

) PseudoMatme i jeszcze jedne zajecia z kompami.SIS.We wrzesniu eybiore sobie jeszcze jedne studia.Tylko nie mam pojecia co wybrac.Moze jakis fitnes,pilates czy cos.

pozdr

Pani Mafia · Wysłany: Czw 23:42, 22 Mar 2007 Temat postu:

tutaj Agniecha czyli pani magazynier i Marek kierowca traktoru ktory wozi ksztalktki do polar/whirpoll

i moja przekozacka maszynka do sprawdzania wytrzymalosci materialu

Fatty

Obecnie na codzień(a raczej 6 dni w tygodniu) Siedzę tu:

arjuna · Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

sończyłam studia pedagogiczne, zrobiłam takze specjalizację z psychologii społecznej, skończyłam szkołę muzyczną(fortepian). Myślę o studiach anglistycznych, jako że znam angielski i chciałabym mieć na to papier.

Mam własny interes-prowadzę sklep. Nie jest to może zajęcie, które by mnie spełniało-jednak na posadzie nauczyciela nie miałabym szansy zarabiać normalnych pieniędzy..

przez jakiś czas siedziałam w Anglii, by na własnej skórze przekonać się, że w kraju mam lepiej-rozczarowałam się Wyspami bardzo.

skończyłam 25 lat(jak coś-to mówcie, że 18;)), we wrześniu wychodzę za mąż-mam stresa wielkiego, a jeszcze tyle zostało do zorganizowania w kwestii wesela. nie mam jeszcze sukienki, złotnik się leni i nie mamy jeszcze obrączek, nie ma garnituru...w zasadzie bardziej wszystkiego nie ma niż jest...najważniejsze, że pies jest...

Gosiek

A ja właśnie zmieniłam pracę Smile

i od poniedziałku (9.07) jestem zatrudniona jako referent d/s kadr i płac w jednej z polickich firm. Oprócz tego zachciało mi się (starej krowie!) złożyć papierki na studia... I od października zacznę się edukować w Wyższej Szkole Administracji Publicznej w Szczecinie na kierunku - rachunkowość i podatkowość skarbowa (i jak teraz patrzę na listę przedmiotów, to stwierdzam, że ostatnio musiałam się gdzieś za mocno w głowę uderzyć... prawo, prawo i prawo przeplatane z matematyką i ekonomią Shocked

)...
Poza tym zabawiam się w panią domu - sprzątam, gotuję, piorę, prasuję... Mr. Green

W wolnym czasie hmmm oglądam filmy, biwakuję (najbliższe plany to Piknik Country na wyspie Wolin), siedzę przed kompem albo poprostu nie robię nic Very Happy

izika

ja codziennie jeżdze takim autkiem- tylko ze białe i na pace jest napisy ładny TYSKIE Smile

najchętniej to bym wakacje zrobił sobie Smile

)