Autor |
Wiadomość |
Betty_Friedan
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland
|
Wysłany: Śro 11:06, 08 Lis 2006 Temat postu: P.M.S |
|
|
ZESPÓŁ NAPIĘCIA PRZEDMIESIĄCZKOWEGO
(PMS)
Problem spędzający sen z powiek wielu kobietom, które robią się chore na samą myśl o nadchodzącej miesiączce oraz temat nieustających żartów tej części ludzkości, która okresu nie miewa - cóż, nikt nie jest doskonały.
Statystyki podają, że co druga kobieta cierpi na PMS (skrót z angielskiego, który się powszechnie przyjął), a około 5% kobiet ma dolegliwości tak silne, że uniemożliwiają one normalną pracę. Każda kobieta przechodzi zespół w inny sposób, z różnym nasileniem i różnym okresem trwania. Opisuje się około 150 symptomów, tak więc możliwość kombinacji jest ogromna. Najczęściej występują:
* Obrzęki nóg i twarzy (zatrzymanie wody w organizmie powoduje przyrost wagi nawet o 2-3 kg).
* Bolesność i obrzmienie piersi.
* Dolegliwości gastryczne : wzdęcia i bóle brzucha, nudności i wymioty, zaparcia lub biegunki.
* Brak apetytu lub nadmierny apetyt.
* Bóle głowy.
* Wypryski ropne na skórze.
* Zmienność nastroju: kłótliwość, nieuzasadnione i niekontrolowane ataki złości, płaczliwość, ospałość, stany depresyjne, pobudliwość nerwowa.
Wystąpienie tych zaburzeń jest związane z zaburzeniami hormonalnymi cyklu miesiączkowego. Polegają one na nadmiernym wydzielaniu estrogenów w stosunku do progesteronu w drugiej połowie cyklu. Jeżeli dolegliwości pojawiają się tuż przed samą menstruacją i trwają krótko, to jest to jeszcze do przeżycia i nie budzi niepokoju.
Problem zaczyna się w momencie, w którym kobieta cierpi przez 1-2 tygodnie (czyli przez połowę każdego cyklu). Nie dosyć, że skutecznie zakłóca to jej życie prywatne i zawodowe, to jeszcze może świadczyć o nieprawidłowym działaniu cyklu hormonalnego. W takiej sytuacji konieczna jest wizyta u ginekologa-endokrynologa i wykonanie hormonalnych badań krwi.
Leczenie polega na podawaniu preparatów progesteronu oraz, jeśli to konieczne, środków moczopędnych, przeciwbólowych i uspokajających. Poprawę samopoczucia daje także przyjmowanie witamin: A, grupy B, C, E oraz preparatów magnezu, który działa tonizująco na układ nerwowy.
Warto też zainteresować się lekami homeopatycznymi jak na przykład Mastodynon czy ziołowymi jak olej z nasion ogórecznika - Neoglandyna.
W tym, jakże trudnym dla kobiety okresie bardzo ważne jest zwolnienie tempa życia i relaks. Wskazane są gimnastyka i długie spacery (mimo opuchniętych nóg i obolałego brzucha) oraz dużo snu.
Należy ograniczyć w tym czasie spożycie produktów wzdymających jak kapusta, groch, fasola, kiszonki, marynaty, napoje gazowane. Zrezygnować z mocnej kawy i herbaty zastępując je herbatkami ziołowymi na przykład z rumianku czy melisy. Unikać jedzenia potraw ciężkostrawnych. Zmniejszyć zastosowanie soli do potraw, ponieważ zatrzymuje wodę w organizmie.
Ulgę może przynieść wdychanie olejków aromatycznych z rumianku lub róży:
* nakładamy 1 kroplę na nadgarstek,
* ciepła kąpiel z dodatkiem 3 kropli olejku lawendowego, szałwiowego lub geraniowego.
A czy Wy odnotowywujecie zmiany w zachowaniu dzieki "mitologicznemu" P.M.S ?
P.M.S oczyma prześmiewców :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
floe
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galway IE
|
Wysłany: Śro 21:26, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ooo tak PMS zdecydowanie mnie dotyka;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saris
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Śro 23:06, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie również... Gdy zbliza sie okres odrazu widać choć sama tego nie zauważam jestem wtedy nie dozycia.. czepiam sie kazdego kto sie mi nawinie na reke:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorlimhal
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamarłe miasto...
|
Wysłany: Czw 0:37, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mam obolałe bimbałki tylko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GrażkaHaneczka
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:50, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To mnie dotyka, gdy nie mam determinacji, by żywić się, jak grupa 0 powinna.
A determinację mam rzadko kiedy. Lubię to, co niezdrowe.
Jednak potrzebna jest cierpliwość i około miesiąca prawidłowego żywienia, by zobaczyć skutek (braku PMS-u).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betty_Friedan
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland
|
Wysłany: Sob 9:40, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam problemy natury innej niz boole fizyczne. Bo zwykle mam potrzebe permanentnego przytulania przy jednoczesnym wzroscie poziomu agresji.Zawsze mam na treningach większe osiągnięcia w tym okresie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatty
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 12:14, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ze mnie jest człek spokojny i łagodny aż do przesady i gdy nagle zaczynam być drażliwa i kłótliwa wszyscy już wiedzą co się święci. I fizycznie bardzo kiepsko wtedy jest.
Cholercia, jak ja wtedy żałuję,że chłopem nie jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
metaxa
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam syndrom napięcia przedmiesiączkowego, wczasie miesiączkowego i pomiesiączkowego ... A tak na poważnie to PMS mnie nie dotyczy, nic mnie nie boli itd... Jedyne co mi się chce to jeść wtedy więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bangsa
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin WARPIE
|
Wysłany: Sob 15:58, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
tak jak metaxa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiek
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 11:08, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Syndrom napięcia przedmiesiączkowego hmmm a co to jest? Na szczęście mnie to nie dotyczy - zero objawów zbliżającej się miesiączki, z czego baaardzo się cieszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fionka
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:14, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie niestety pojawia się syndrom napięcia przedmiesiączkowego w postaci bólu brzucha ale nie to jest najgorsze. Przed i podczas pierwszego dnia miesiączki jestem nie do życia - robię z igły widły, wściekam się o byle co i wogóle jestem nie do zycia - niestety jest to bardzo uciążliwe nie tylko dla osób w moim otoczeniu ale dla mnie też, dlatego nikomu nie życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arjuna
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:42, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
odkąd przyjmuję tabletki hormonalne-bardzo się uspokoiłam...choć do tej pory mam ataki szału i dni z cyklu "bez kija nie podchodź"
jednak i tak jest mi o wiele lepiej niż wcześniej-zanim zaczęłam stosować hormony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|