Rozstania
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Ominka

Slusznie Mafia - jak juz niec do Majki nie czujesz to nie ma sensu jej oszukiwac, bo to najgorsze swinstwo. Nie ma tez sensu sie meczyc.

SOWCIA

a jesli po czasie sie okaze ze jednak cos czujesz ...

Betty_Friedan

zrób wszystko ,żeby tylko jej nie oszukiwać.
Jeśli chodzi o czas bycia razem- ja uważam,że ważniejsze od przyzwyczajenia są uczucia. Jeśli się wypaliły to nie ma sensu trwać w związku wyłącznie z powodu wspólnie spędzonego czasu.

Sorlimhal

Rozstawałam się raz z Waldkiem , poszedł po bandzie ale odwagi nie miał by się przyznać , wyczaiłam od razu ze cos jest nie ta.. ie pasował mi wiele rzeczy , jego zachowanie , nerwowosć.... nie spojność w godzinach.. zaburzone bylo wszystko..
Wiec kiedyś na "ostatnim spacerze" zapytałam :
"czy jest obłudny"....
zbył mnie jakiś parsknieciem, wtedy wiedziałam ze mam racje.

Przed wejsciem do autobusu podałam mu dłon i zacisnełam w jego dłoni pierscionek zareczynowy,odjechałam.
Wyłam oj wyłam...moj świat runał , ale miałam świadomość ze decyzja jaką podjełam była słuszna .Choć bolało.... .

5 miesiecy poźniej nasze drogi się spotkały , i tak razem do dziś .
To była dobra szkoładla mnie , ale wiem ze On tez wnioski wyciagnał i wie ze znam go na wylot.
Mówi o mnie alkomat hehe , bo gdy dzwoni zza wody , odrazu czaje nawet gdy browara wypił. Wink

Mafia ,powodzenia .
Lepiej za wczasu wyjaśnić wszystko niż iść po bandzie , bo banda odbija... .
Jeśli jesteś pewiem wszystkiego rob tak , jak uwazasz .

Pani Mafia

zrobilem to po buracku przel telefon od dwoch dni probowalem sie z nia spotkac a ona albo nie odbierala tel albo zmieniala termin co godzine , cala noc nie spalem i nie jadlem od wczoraj ale po samym fakcie mi ulzylo , mysle co ona przezywa ale trudno poboli i przestanie

arjuna · Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

trochę to dziwnie załatwiłes:P jesteś już duży, spotkaj się twarzą w twarz-porozmawiaj, uspokój, że to nie Jej wina...

mimo wszystko, dobrze, że to już za Tobą-od dlugiego czasu w końcu Cię to męczyło..

Pani Mafia

ale czajcie , cala noc nie spalem , nie wiedzialem jak to powiedziec , kiedy juz skonczylem banan na twarzy ,piosenki nuce pod nosem ,o to jednak chodzilo moze chamsko to brzmi ,jasne martwie sie tym jak ona to przezywa w koncu dalej darze ja wielka sympatia napewno bede chcial z nia trzymac kontakt tylko pytanie jak szybko jej przejdzie Very Happy

ajciunia

madziunia86i

Sorlimhalb wzruszyłam się jak czytałam Twój post to takie romantyczne... Cierpiałaś a jednak sie zeszliście gratuluje i życze wam szczęścia:*:*:*

Ja zawsze cierpie jak dochodzi do roztań... Na szczescie mialam takich sytuacji niewiele...