|
|
Autor |
Wiadomość |
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 22:50, 07 Mar 2007 Temat postu: Roślinki typu bull czyli moje rosiczki ukoffane |
|
|
Zakładam temat swoim rosiczkom, które są dopiero ziarenkami i jeszcze nawet do mnie nie przyjechaly.
Marze o tym od dwoch lat, i teraz wlasnie, jako ze za 10 dni mam urodziny, moj facet sie zlitowal i zakupil mi wymarzone roslinki.
Postanowilam zaczac hodowle od rosiczek z gatunku zimnolubnych, konkretnie od:
Drosera rotundifolia, czyli rosiczka okrągłolistna
oraz od
Drosera intermedia, czyli rosiczki pośredniej
Rosiczki to wg. mnie bardzo fascynujace rosliny. A teraz cos o nich:
Charakterystyka
Rosiczki rosną na różnych glebach, w większości kwaśnych, piaszczystych, kamienistych i bagiennych. Owadożerność rekompensuje braki składników odżywczych w ubogich glebach - w szczególności przyswajalnego azotu. Wabią swoje ofiary błyszczącymi kroplami słodkiej cieczy, które są wydzielane na szczytach – czułkach porastających powierzchnie liści. Dzięki zawartości barwników antocyjanowych mają one czerwonawy kolor zwiększający ich atrakcyjność.
Rosiczka jako roślina owadożerna działa aktywnie. Ofiara wchodzi na liść i lepka substancja ją unieruchamia. Powoli pułapka się zamyka. Trwa to około 3 godzin. Wydzielany kwas mrówkowy zaczyna rozpuszczać ciało owada. Uwalniają się dzięki temu cząsteczki białka, które są jakby podnietą dla gruczołów rośliny. Dzięki temu wydziela ona enzymy proteolityczne. Miękkie części ciała ofiary zostają strawione, a powstała z nich ciecz - bogata w substancje odżywcze, ulega wchłonięciu przez roślinę. Po strawieniu ofiary liść otwiera się, a pozostałości zwykle są zdmuchiwane przez wiatr. Ponowne otwarcie następuje po 24 godzinach.
Nazwa
Skąd wzięła się nazwa tych niezbyt dużych, wieloletnich roślin zielnych, zaliczanych do rodziny rosiczkowatych (Droseraceae)? Odpowiedzi należy szukać w języku greckim, z którego wywodzi się naukowe określenie tego taksonu. Ponieważ słowo drósos oznacza rosę, a droserós - zwilżony rosą, możemy się łatwo domyślić, że to pięknie lśniące w słońcu kropelki na gruczołowych włoskach z górnej powierzchni liści zachęciły dawnych badaczy do nadania takiej właśnie nazwy. Istniało również inne określenie rosiczki, a mianowicie "ros solis", co po grecku oznacza słoneczną rosę.
Ciekawostka
Rośliny te były niegdyś popularnie stosowane w medycynie. Z rosiczki okrągłolistnej wyrabiano nalewki nazywane rosolisami (porównaj - ros solis). Ta sama roślina, zbierana jako ziele w okresie kwitnienia, dostarczała wyciągów uznawanych w lecznictwie ludowym za środek odflegmiający, stosowany także na katar, astmę i bóle głowy. We współczesnej homeopatii używa się świeżego ziela, które jest przydatne zwłaszcza w leczeniu astmy. Surowiec ten zawiera takie związki czynne jak: plumbagina, garbniki, kwasy organiczne, witaminę C i śladowo - olejek eteryczny. Wyciąg z rosiczki wchodził w skład tak zwanej "złotej wody" prof. A. von Villanova, która miała stanowić panaceum, czyli lek na wszelkie dolegliwości
W tym temacie bede umieszczac kolejne fotki z mojej hodowli. Mozecie sobie nic nie pisac, barrdziej chodzi mi o fotorelacje z rozwoju moich pierwszych rosiczek Mam jednak nadzieje, ze moje nowe hobby kogos zainteresuje, tym bardziej, ze rosiczki, jak je nazywam "bojowe roslinki", znajduja sie na krawedzi wyginiecia i sa pod scisla ochrona. Mam nadzieje, ze mi sie powiedzie w hodowli "od ziarenka" bo jesli nie, bede musiala kupic dorosla roslinke, a to juz nie jest taka satysfakcja.
A wiec, Panie i Panowie, czekam z niecierpliwoscia na przyjazd 80 ziarenek rosiczki i 1 litra torfu na ich nowe mieszkanko. Jak przyjada - wkleje foty
Jak Wam sie podoba moje nowe hobby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SOWCIA
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzyn, miasto cudów, śniegu nima a bałwany chodzą ;)
|
Wysłany: Czw 8:02, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, ale trzeba miec czas jeszcze sie tym zajmowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 8:55, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak samo jak psem. Dla chcacego nie ma nic trudnego. Zreszta rosiczki nie wymagaja zadnej pielegnacji, ytzeba tylko pilnowac, zeby stale mialy wode w podstawce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatty
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Sob 10:56, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Też myślałam nad zakupem mięsozernego,fotosyntetycznego bydlątka... ale ze względu na moje szczurasy vel ogoniaści terminatorowi smakosze, to zrezygnowałam I nawet chyba okna mam nieodpowiednie- bodajze najlepiej gdy są na południe? Ja mam okna wschód i zachód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 18:13, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Te gatunki, ktore ja zakupilam, czuja sie swietnie na wschodnim oknie. To gatunki tropikalne i subtropikalne potrzebuja poludniowych okien i doswietlania. Ja mam rosiczki europejskie. Teraz siedza w lodowce, i beda tam jeszcze siedziec jakies 55 dni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 8:53, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Rosiczki wyjelam z lodowki 15 maja. Dzis zauwazylam, ze skubane wzchodza! Wykielkowaly, sa malenkie i moim badziewnym aparatem nie da sie im nawet fotki cyknac - wygladaja jak cieniutkie zielone niteczki z kuleczkami na koncu (drosera rotundifolia).Niestety, o ile okraglalistna wzeszla ladnie, i mozna dostrzec kilka lodyzek, o tyle posredniek widze tylko 2 Mam nadzieje, ze wyrosna na ladne i zarloczne rosiczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arjuna
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:56, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
czytałam, że rosiczki wydzielają niezbyt przyjemny zapach związany z..hmm...rozkładającymi się owadami...czy to prawda?
hobby bardzo interesujące-sama kiedyś hodowałam toksyczne roślinki, ale ze względu na alergię i zwierzeta musiałam z nich zrezygnować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 20:35, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tego nie wiem, gdyz moje rosiczki sa jeszcze malymi zielonymi nitkami i w tym roku raczej nie rozwina sie na tyle, zeby jesc owady - ale miejmy nadzieje, ze smierdziec nie beda. Zreszta, kupilam odmiane europejska, wiec zawsze moge je wywalic na balkon.
Ale to dzine, ze mialyby smierdziec- przeciez nie jedza tych owadow na tony. Moze przy wiekszej hodowli problem istnieje, ale ja nic o tym nie slyszalam. Dzieki za przestroge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatty
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Czw 22:14, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba nie dotyczy wszystkich roślin owadożernych - bodajże jest kilka gatunków roślin które wabią owady smrodkiem padliny właśnie, ale nie mam łba do nazw łacińskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arjuna
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:26, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Fatty napisał: | To chyba nie dotyczy wszystkich roślin owadożernych - bodajże jest kilka gatunków roślin które wabią owady smrodkiem padliny właśnie, ale nie mam łba do nazw łacińskich. |
wiem, że muchołówka smierdzi tragicznie-myślę, że im większa odmiana, tym mocniejszy odórd-dzięki temu jest skuteczniejsza w polowaniu.
dzbaneczniki też muszą trochę walić-w końcu owady rozkładają się w dzbankach.
Ominka, jak coś-będziesz jednak musiała wystawić je na balkon, bo goście w Twym domu gotowi sobie pomysleć, że masz jakieś rozkładające się zwłoki w szafie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|