|
|
Autor |
Wiadomość |
Ominka
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 10:27, 02 Lut 2007 Temat postu: Historia prezerwatywy |
|
|
Szukając początku historii powstania kondomów, dochodzimy aż do starożytności. Pierwsze wzmianki o „lnianych płaszczach”, które najprawdopodobniej pełniły funkcję prezerwatyw, pochodzą już z 1000 roku p.n.e. - odkrycia tego i pierwszych prób wykorzystania kondomów podjęli się Egipcjanie. Ktoś pierwszy musiał poświęcić się dla nauki...
Natomiast pierwsze dowody na stosowanie prezerwatyw w Europie pochodzą z ok. 100-200 roku n.e. Były to malowidła skalne w jaskini na południu Francji. Ciekawe, co prezentowały owe malowidła... Pierwsza instrukcja obsługi?
Na oficjalne potwierdzenie swojego zastosowania, kondom musiał jednak czekać dopiero do XVI wieku, kiedy to włoski anatom Gabrielle Fallopius na podstawie przeprowadzonych badań oficjalnie potwierdził, że „kondom” daje ochronę przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Testowane przez Fallopiusa prezerwatywy wykonane były z płótna. Żaden z 1100 ochotników testujących prezerwatywy nie zaraził się wtedy syfilisem.
Hmm, 1100 ochotników... Pierwszy rekord Guinnesa?
Dr Condom
Zanim przejrzymy kolejne karty historii, zastanówmy się, skąd wzięła się nazwa „kondom”. Pochodzenie nazwy „kondom” do dzisiaj nie zostało w stu procentach wyjaśnione. Legendy mówią o doktorze Condomie, który dostarczał lniane prezerwatywy na dwór angielski. Inne źródła podają, że Anglik miał na nazwisko Conton lub Condon, a może i Quondam. Ciekawa postać, taki dystrybutor prezerwatyw na dworze królewskim - wszystkie drzwi pewnie były dla niego otwarte...
Był też pułkownik Condum, który wprowadził prezerwatywy do obowiązkowego wyposażenia swoich żołnierzy. Natrafiamy również na historię o miasteczku Condom we Francji, gdzie próbowano stosować błony zwierzęce jako ochronę przed chorobami wenerycznymi. Jednak najbardziej prawdopodobnym pochodzeniem słowa „kondom” jest łacińskie „condus”, co oznacza zbiornik. „Dzień dobry, poproszę małą paczkę zbiorników” _oczko.gif
Kapturek pewności
Przez 200 lat po odkryciu Fallopiusa niewiele się zmieniło. Dopiero w XVIII wieku do grona wynalazców prezerwatywy dołączyli pasterze, którzy do ochrony przed chorobami wykorzystywali jelita jagniąt oraz rybacy, którzy w tym celu zastosowali pęcherz pławny ryby. Nono - pasterze i rybacy wzięli na siebie ciężar wiekopomnych odkryć naukowych!
Kondomów tych używał nawet największy kochanek - Casanova. I już nie tylko jako ochronę przed chorobami, ale także jako środek antykoncepcyjny. Musiał sobie chwalić tę metodę - tak o niej mówił: „angielski przyodziewek, dający wytchnienie głowie”, „kapturek pewności”, „(...) by chronić płeć piękną przed wszelkimi obawami”.
„Zwierzęce” kondomy stawały się coraz powszechniejsze i zaczęły trafiać na półki europejskich sklepów. Były jednak dość drogie, więc wykorzystywano je... wielokrotnie. Określane były jako „pancerz przeciw przyjemnościom i pajęczyna przeciw infekcjom”. Były bowiem dosyć zawodne - jelita zwierząt mogły przepuszczać wiele bakterii wywołujących m.in. rzeżączkę, a do tego przywiązywanie prezerwatywy tasiemką do nasady członka nie było wystarczającym zabezpieczeniem przed zsunięciem się. A jak ktoś niechcący za mocno ściągnął tasiemkę...
Wulkanizacja gumy
Produkcję prezerwatyw rozpowszechniło w XIX wieku odkrycie przez Goodyeara i Hancocka procesu wulkanizacji gumy. W ten sposób można było pozyskać duże ilości mocnego, elastycznego materiału. Gumowe kondomy były jednak ciągle za drogie i niewystarczająco szczelne, by dobrze spełniać swoją rolę. Nie ma co się czarować - przyjemne w użytkowaniu na pewno nie były. W Stanach Zjednoczonych rozprowadzane były przez domokrążców i sprzedawców ulicznych, jednak nie znajdowały wielu nabywców. Mimo tego odkrycia powszechniejsze zastosowanie miały ciągle środki naturalne - błony zwierzęce oraz skóra jagnięca, którą należało zwilżyć przed użyciem, z tym że olej lniany zastąpiono już środkiem plemnikobójczym.
Na nic te zakazy
W 1861 roku pojawiła się w The New York Times pierwsza reklama prezerwatyw. Jednak już 12 lat później uchwalono Akt Comstocka, wg którego nielegalne było reklamowanie wszelkich metod zapobiegania ciąży. Akt ten pozwalał poczcie konfiskować wszystkie przesyłane kondomy. Mimo zakazów, rozwój w tej branży był jednak nieunikniony.
W 1916 roku Morill Youngs zaczął sprzedawać prezerwatywy w aptekach. Nadano im nowy, bardziej higieniczny wizerunek, co szybko doprowadziło do sytuacji, kiedy niemożliwe było kupienie ich poza apteką. Od tej pory rząd nakazał testowanie jakości kondomów. W ślad Stanów Zjednoczonych poszły kolejne państwa. Rewolucja tuż, tuż...
Cieńszy, a skuteczniejszy
Boom nastąpił w latach 30-tych poprzedniego wieku za sprawą wprowadzenia cieńszego, jeszcze bardziej elastycznego i jednocześnie skuteczniejszego materiału - lateksu kauczuku naturalnego. Uff, wreszcie nasze czasy...
Nowy rodzaj prezerwatyw przyczynił się do nagłego wzrostu sprzedaży - w połowie lat 30. piętnaście największych producentów w USA produkowało półtora miliona kondomów dziennie. Mimo że lateksowe prezerwatywy stały się przyjemniejsze w użyciu od swoich poprzedniczek, ich produkcja jest dosyć skomplikowana. Lateks można uzyskać dopiero z siedmioletnich drzew kauczukowych. Zanim uzyska on końcową postać, uzyskaną substancję poddaje się wielu skomplikowanym procesom. Powstała prezerwatywa jest kontrolowana pod względem jakości i powlekana środkiem zwilżającym. Następnie przechodzi wyrywkową kontrolę wytrzymałości na rozciąganie. Po zapakowaniu gotowy i sprawdzony produkt trafia na półki sklepowe.
W latach 60., ze względu na wynalezienie pigułki hormonalnej, liczba osób stosujących prezerwatywy spadła. Jednak po znacznym wzroście zakażeń wirusem HIV w latach 80., „gumka” znowu powróciła w łaski. Dzisiaj możemy kupić ją wszędzie - w aptece, kiosku, supermarkecie, na stacji benzynowej, w automatach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała prezerwatywę za najskuteczniejszy środek ochronny, zapobiegający przenoszeniu się chorób drogą płciową.
A swoją drogą ciekawe, czy za jakieś 50 lat nasze prawnuki nie będą z kpiącym uśmieszkiem podchodziły do dzisiejszych lateksowych gumek, tak jak my teraz do lnianych, czy zwierzęcych „angielskich przyodziewków”...
Tekst skopiowany z IS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pani Mafia
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 10:32, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie lubie,ograniczaja mnie odkad jedziemy na tabletkach , nie polecam unimili ,dwa razy nam pekly raz pod koniec i trzeba bylo latac za tabletka 72h po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_ts
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 13:03, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tez nie lubię prezerwatyw, Misiek zresztą też. Takie strasznie nie komfortowe jest nie czuć go w sobie tylko kawałek gumy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tusia
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:05, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
My to nazywamy "pukaniem przez szybkę" Ani ja ani moja połowa nie lubimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziunia86i
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 17:09, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Masz racje jak "pukanie przez szybke" to tak jakby całować się przez worek... Ale jak już o tym mowa to polecam DUREXY drogie ale naprawde wytrzymałe UNIMILE lubią się zsówać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blogowaniee
Dołączył: 14 Lut 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:21, 16 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
durex najlepszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|